Wbrew deklaracjom o „wierze w generacje konsol“, Sony postanowiło wydać szereg tytułów zarówno na PlayStation 5, jak również na starsze PlayStation 4. Jedną z takich produkcji jest Miles Morales - nowe wcielenie świetnego Spider-Mana z 2018 r. Startową grę dla PS5 kupimy także na starszą konsolę, chociaż nie zagramy na niej w standardzie 4K ani w 60 klatkach na sekundę. Co ciekawe, Miles Morales dla PlayStation 5 zajmie mniej przestrzeni dyskowej. Sony zaktualizowało witryny produktowe najnowszej gry. Zgodnie z informacjami zawartymi na stronach wydawcy, Marvel's Spider-Man: Miles Morales Launch Edition w wersji dla PS5 zajmie 50 GB dyskowej przestrzeni. To samo Marvel's Spider-Man: Miles Morales Launch Edition w wersji dla PS4 zajmie z kolei 52 GB dyskowej za tym idzie, gra z teksturami 4K zajmie o 2 GB mniej przestrzeni niż ten sam tytuł dla platform poprzedniej generacji. Oczywiście 2 GB to różnica marginalna, ale warto zauważyć, że została odnotowana przez samo Sony, do tego w karcie produktowej. Potwierdza to, że rozmiary gier dla PS4 oraz PS5 będą się różnić, zapewne na korzyść nowszej konsoli. Dlaczego gry na PlayStation 5 będą zajmować mniej miejsca, mimo tekstur 4K? Tłumaczył to główny architekt nowej konsoli Sony - Mark Cerny - podczas jednej z prezentacji PlayStation 5. Cerny zwrócił uwagę na konstrukcję dysku HDD, z jego talerzową specyfiką. Dostęp do plików zapisanych na wirującym nośniku trwa na tyle długo, że producenci gier duplikują część zawartości, aby ta została szybciej odnaleziona oraz wczytana do pamięci. Takich sztuczek nie trzeba stosować na nośniku SSD, gdzie zapewniono równomierny dostęp kwestia to format samych danych. Dzięki technologiom Oodle Kraken i Oodle Textures od RAD Game Tools poczyniono znaczne postępy w kompresji plików gier. Wcześniej współczynnik kompresji dla konsoli Sony wynosił 1,5 do 1. Nowy współczynnik to między 2 do 1 oraz 3 do 1. W ten sposób PlayStation 5 teoretycznie może korzystać z danych z prędkością 15 GB/s. Byłaby to najszybsza prędkość odczytu w całej branży gier dysku oraz technologia kompresji w naturalny sposób zmniejszają rozmiar każdej gry wydanej na PS5. Z drugiej strony mamy pliki w wyższej jakości, np. tekstury oraz bezstratne audio, które minimalizują zdobytą przewagę. Dlatego chociaż teoretycznie gry dla PlayStation 5 mogą zajmować mniej dyskowej przestrzeni, nie zawsze musi tak być. Osoby doświadczone z produkcją gier wskazują jednak, że dzięki SSD uda się radykalnie zmniejszyć rozmiar takich cyfrowych kobył jak Call of Duty Warzone czy Destiny za to kciuki. Zwłaszcza, że dysk SSD w PS5 pomieści wyłącznie 825 GB danych.

24-04-2018, 16:23 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-05-2019, 19:26 przez FPS21311.) Witam, chciałbym aby zainteresowane osoby tematem, podawały niżej produkcje warte ogrania - te starsze jak i nowsze, również te, które nie ukazały się w Europejskim PS Store, czy nawet Amerykańskim. Z doświadczenia wiem, że jak człowiek dobrze nie pokopie, to potrafi go ominąć wiele produkcji - jestem nowym nabywcą tego sprzętu i przyznaje, że nie znam wszystkich tytułów wartych uwagi. Stąd właśnie ten jakie ja polecam: Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić pierwszą część God Of War, wydaną pierwotnie na konsolę PSP: Chains of Olympus (właśnie ją dziś ukończyłem). Nie będę na jej temat zbytnio się rozpisywał, bo raczej każdy już ją dawno ograł, a przynajmniej o niej słyszał. > Drugi tytuł jaki mógłby się tutaj znaleźć, byłby to WipEout 2048 - ale jeszcze go nie ukończyłem. Mimo to odważę się stwierdzić, że warto się tą ścigałką zainteresować. Pierwsze co się rzuca w oczy przy jej odpaleniu, to ładna grafika i możliwość bawienia się tylnym panelem (taka pierdółka, ale fajna xP). Gra ma pełną Polską lokalizację, w dodatku dobrą (jak na mój gust). Muzyka w dobry sposób podkreśla dynamikę podczas jazdy - czuć tę prędkość, ja osobiście potrafię zapomnieć, że gram na konsoli przenośnej. Sterowanie w tej grze również moim zdaniem wypada w porządku, można według upodobania ustawić je tak, jak nam to odpowiada - ja zawsze je zmieniam, między typowymi wyścigami (w tym także na czas), a "bojowymi", w których to trzeba uzbierać określoną ilość punktów waląc arsenałem zdobytym po drodze w przeciwników (jak w Mario Kart). Gram w kolejną grę, którą odważę się już zaliczyć do produkcji wartych kupna, mianowicie w "Salt and Sanctuary". Grę nabyłem w promocyjnej cenie za 33zł (normalnie kosztuje 75zł) i nie żałuje, gra jest moim zdaniem bardzo dobrze przemyślana, nie irytuje i każda porażka motywuje nas tylko, do dalszego grania. Gra jest w 2D, lecz (moim zdaniem) ładnym 2D, ma swój klimat a już na pewno nie odstaje pod względem gameplayu od produkcji z wyższej półki. Przyznaje że nie grałem nigdy w oryginalnego Dark Souls, lecz oglądam aktualnie zagrajmy i na moje oko, jest to dobry klon tej produkcji. Smile Nie wiem czy można polecać tutaj inne strony, ale jeżeli ktoś chciałby przyjrzeć się tej produkcji bliżej, to może przeczytać recenzję pod tym linkiem. PL Kolejną grą w moim zestawieniu będzie remake oryginału z 2004 roku, The Bard's Tale: Remastered and Resnarkled. Gra ma specyficzne poczucie humoru, które mi osobiście podchodzi, sam gameplay również jest przyjemny, zresztą.... ci co grali w pierwotną wersję to znają tę grę. Jeżeli chodzi o wersje odświeżoną, to na konsolce PS VITA działa ona dobrze, w 60FPS, lecz czasem potrafi zwolnić jak dzieje się więcej na ekranie. Sama grafika jest w porządku, najładniej wypadają tutaj postacie, a najgorzej większość lokacji, gdzie część tekstur wypada średnio - nie wiem, czy tylko PS VITA ma taką wersję, czy na PS4 też tak to wygląda, ja wypowiadam się w każdym bądź razie, tylko o wersji PS VITA. Poza tym gra działa bez zarzutu, przeważnie utrzymuje te 60FPS i jakby przymknąć oko na niektóre tekstury lokacji, to całokształtnie gra wygląda ładnie. Warto zaznaczyć - bo w sklepie tej informacji nie ma - gra zawiera polskie napisy. Jak wspomniałem, gra ma polską lokalizację - jest to miłe zaskoczenie biorąc pod uwagę to, że podobno ta konsola już nie żyje. Podoba mi się ten humor. xD Kolejnym tytułem, jaki chciałbym Wam polecić jest niedawno ukończony "Batman: Arkham Origins Blackgate" (który polecił już wcześniej Jusko i dzięki mu za to , ale dodam o tym tytule jeszcze coś od siebie) Mimo iż z początku czułem niesmak, że twórcy nie pokusili się o zrobienie gry w pełnym trójwymiarze (jak w Batmanach na duże platformy), tylko zrobili ją w formie to z czasem przestało mi to przeszkadzać przez fakt wciągającej rozgrywki. Grafika też mi to zrekompensowała, bo tytuł wygląda ładnie - są odbicia, rożne połyski. Same postacie zostały bardzo ładnie wymodelowane.... tylko jedynym mankamentem, na który ciężko nie było zwrócić uwagę jest to, że postacie podczas scenek na silniku gry, nie ruszają ustami podczas dialogów. xP W ps vitowej wersji możemy robić prawie wszystko to, co w częściach na konsole stacjonarne i PC-ty, czyli szukać różnego rodzaju tropy, ścian do rozwalenia itp. ożywając do tego ekranu dotykowego vity (tryb detektywistyczny) - ile namazałem palcem po ekranie, by odblokować nowe stroje dla Batka, bo takie można znaleźć i nie pełnią roli tylko czysto wizualnej. Standardowo możemy się zakradać, chować w kratkach, skakać po gargulcach by móc danego delikwenta złapać na linkę. Mechanika sprawia frajdę, gra jest dobrze przemyślana w formie, w jakiej ją wydali. Fabuła raczej nie jest porywająca, lecz została przedstawiona w ciekawy sposób - w formie animowanego komiksu, coś jak to miało miejsce w grze "Max Payne" - klimatycznie. Polecam każdemu ograć ten tytuł, jeżeli jesteś fanem człowieka nietoperza - reszcie też tytuł powinien się spodobać, są małe łamigłówki, znajdźki w formie notatek, za które dostaje się osiągnięcie jak zbierze się wszystkie. Krótko mówiąc, jest co robić. Gry jakie poleca Jusko: The Walking Dead - sezon 1 i 2. Uwielbiam dobrą fabułę i klimat. Aczkolwiek to przygoda na jeden raz. Dorzucę The Wolf Among Us, które miało kapitalny soundtrack. Metal Gear Solid 2/3 - remastery na Vitę. Przeszedłem kiedyś na PS2, ale na Vicie grało się równie miło. Sly Cooper 1/2/3/4 - uwielbiam z czasów PS2. Zacząłem od części 2 i tak mnie wciągnęło, że musiałem zagrać w pozostałe części Gravity Rush - oj, grałem w 2012 roku na stoiskach promocyjnych Vity. Pewnie dlatego mam sentyment. Resident Evil: Revelations 2 - z premedytacją nie kupowałem na innych platformach, aby ograć dopiero na Vicie. Aczkolwiek małe analogi sprawiały, że małem czasem problemy, aby precyzyjnie wycelować. Wiecie, przeciwnicy mają czasem strefy, w które należy wycelować. I na szybko właśnie, miałem czasem problemy. Borderlands 2 - jak wyżej, z premedytacją nie kupowałem na innych platformach i zagrałem dopiero na Vicie. Bawiłem się kapitalnie. Batman: Arkham Origins Blackgate - niby gra 2,5D w stylu Metroid, ale przeszedłem chyba 2 razy. Naprawdę przyjemnie się grało, choć nie przepadam za takimi grami. Resistance: Burning Skies - jedna z nielicznych gier FPS na Vitę. Przeszedłem ją parokrotnie i ma coś w sobie, że chce się wracać. Nie jest ani długa, ani krótka. Może dlatego. Aczkolwiek lubiłem pierwszą część na PS3, grałem też w Retribution na PSP, także jakoś lubię tę serię. Killzone Mercenaries - kolejny FPS. Niby ma fabułę, ale liczy się strzelanie. I pod tym kątem, naprawdę jest super. No i grafika przepiękna, jak na handhelda. Hotline Miami - jedno słowo: soundtrack. Trzymał mnie przy grze, choć drobne analogi Vity nie są najlepszym sterowaniem. Dlatego nie ukończyłem już HM2 na Vicie, bo sterowanie... Unit 13 - gierka fajna, takie a'la Rainbow Six w TPP. Lubię ją dlatego, że nie ma przewodniej fabuły, więc można ją elastycznie wymyślać. No i można stosować różne taktyki - na Rambo, po cichaczu itd. No i fajnie gra się po multiplayer. Gry jakie poleca Kraszu: Seria Jak & Daxter - podobno port na Vite lubi gubić klatki, ale ta seria jest tak znakomita, że i tak będę próbował; Seria Ratchet & Clank - na PS2 zaliczyłem trylogię, ale widzę, że oprócz tego na Vitke wyszło coś dodatkowego. Może ktoś zaliczył te dodatkowe odsłony? Wspomniana wyżej seria Sly Cooper - zaliczyłem tylko 1 i 2. 3 i 4 pękną na właśnie na kieszonce! To jest to! Seria God of War; Tearaway - mam platyne na PS4, ale to jest gra pisana na Vite. Sterowanie i próba przełamania czwartej ściany są w tej produkcji rozwinięte jak w żadnej innej; seria Oddworld; seria Ninja Gaiden; seria Rayman - kuźwa jak te gierki słodko wyglądają, ale gameplay to podobno petarda o wyśrubowanym poziomie trudności. Gry jakie poleca Mocny Browarek: (link do jego kanału, jakby ktoś był zainteresowany) Dragons Crown (wolę wersję na Vita od tej na PS3) PS. Edytowałem mój pierwszy post i umieściłem w "jednej kupie" wszystkie gry, jakie ja poleciłem i Wy - mam nadzieję, że jest to w miarę czytelne i zachęci nowe osoby, by sprawdzić niektóre tytuły tu podane. PS2. Proszę podawajcie kolejne produkcje, jeżeli znacie - będę starał się tę listę aktualizować, by nowi użytkownicy nie musieli przekopywać cały temat. (24-04-2018, 16:23)FPS21311 napisał(a): Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić pierwszą część God Of War, wydaną pierwotnie na konsolę PSP: Chains of Olympus (właśnie ją dziś ukończyłem). Hehe - kiedy ja ukończyłem Chains of Olympus, to oddałem od razu PSP na gwarancję. Chyba 2 lata zajęło mi, zanim odważyłem się zagrać w Ducha Sparty. Uwielbiam tę serię, ale to zabójca gałek analogowych Dlatego właśnie nie odważę się, aby kupić remastery God of War na PS Vita. Szkoda mi analogów Ale przeszedłem GoW 1-2 parokrotnie na PS2, także mi starczy. Ze swojej strony polecam: 1. The Walking Dead - sezon 1 i 2. Uwielbiam dobrą fabułę i klimat. Aczkolwiek to przygoda na jeden raz. Dorzucę The Wolf Among Us, które miało kapitalny soundtrack. 2. Metal Gear Solid 2/3 - remastery na Vitę. Przeszedłem kiedyś na PS2, ale na Vicie grało się równie miło. 3. Sly Cooper 1/2/3/4 - uwielbiam z czasów PS2. Zacząłem od części 2 i tak mnie wciągnęło, że musiałem zagrać w pozostałe części 4. Gravity Rush - oj, grałem w 2012 roku na stoiskach promocyjnych Vity. Pewnie dlatego mam sentyment. 5. Resident Evil: Revelations 2 - z premedytacją nie kupowałem na innych platformach, aby ograć dopiero na Vicie. Aczkolwiek małe analogi sprawiały, że małem czasem problemy, aby precyzyjnie wycelować. Wiecie, przeciwnicy mają czasem strefy, w które należy wycelować. I na szybko właśnie, miałem czasem problemy. 6. Borderlands 2 - jak wyżej, z premedytacją nie kupowałem na innych platformach i zagrałem dopiero na Vicie. Bawiłem się kapitalnie. 7. Batman: Arkham Origins Blackgate - niby gra 2,5D w stylu Metroid, ale przeszedłem chyba 2 razy. Naprawdę przyjemnie się grało, choć nie przepadam za takimi grami. 8. Resistance: Burning Skies - jedna z nielicznych gier FPS na Vitę. Przeszedłem ją parokrotnie i ma coś w sobie, że chce się wracać. Nie jest ani długa, ani krótka. Może dlatego. Aczkolwiek lubiłem pierwszą część na PS3, grałem też w Retribution na PSP, także jakoś lubię tę serię. 9. Killzone Mercenaries - kolejny FPS. Niby ma fabułę, ale liczy się strzelanie. I pod tym kątem, naprawdę jest super. No i grafika przepiękna, jak na handhelda. 10. Hotline Miami - jedno słowo: soundtrack. Trzymał mnie przy grze, choć drobne analogi Vity nie są najlepszym sterowaniem. Dlatego nie ukończyłem już HM2 na Vicie, bo sterowanie... 11. Unit 13 - gierka fajna, takie a'la Rainbow Six w TPP. Lubię ją dlatego, że nie ma przewodniej fabuły, więc można ją elastycznie wymyślać. No i można stosować różne taktyki - na Rambo, po cichaczu itd. No i fajnie gra się po multiplayer. Liczba postów: 190 Liczba wątków: 57 Dołączył: 04-04-2011 24-04-2018, 22:01 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-04-2018, 22:04 przez FPS21311.) Jusko napisał(a):Hehe - kiedy ja ukończyłem Chains of Olympus, to oddałem od razu PSP na gwarancję. Chyba 2 lata zajęło mi, zanim odważyłem się zagrać w Ducha Sparty. Uwielbiam tę serię, ale to zabójca gałek analogowych Big Grin Dlatego właśnie nie odważę się, aby kupić remastery God of War na PS Vita. Szkoda mi analogów Big Grin Ale przeszedłem GoW 1-2 parokrotnie na PS2, także mi starczy. No ja też to zauważyłem, że analogów potrafi się często używać w tej grze - dlatego ja starałem się być delikatny. xP Właśnie, czy te remastery na Vicie faktycznie nimi są, czy tylko lekko podbili rozdzielczość? Nie wiem czy ktoś ogląda tutaj Mocnego Browarka z Polskiego YouTuba klik - między innymi ten właśnie youtuber zachęcił mnie do zakupu Vity - ale wspominał, że wersja europejka dwóch pierwszych części GOW, jest gorsza od tej wydanej w Ameryce. Miał On na myśli rozdzielczość, jak i płynność. Poruszyłem tak tę kwestię, bo chciałbym ograć pierwszą i drugą część, ale nie wiem, czy kupić wersję na Vitę, czy oryginalną i Amerykańską na PS2 - gdzie musiałbym się naszukać. Liczba postów: 1022 Liczba wątków: 0 Dołączył: 30-06-2011 Przed VII generacją konsol praktycznie wszystkie gry wydawane w PAL i NTSC, zawsze miały lepszą wersję NTSC, bo i płynność i tryb progresywny. Dlatego najlepiej przerabiać konsole żeby odpalały wersje NTSC, jedynie przy exach PAL można mieć pewność że są przetestowane do tego formatu. GOW 1 i 2 najlepiej grać na PS2 albo na PS3, porty na Vite są niegrywalne, mają FPS między 20-30, zamiast 40-60 jak na PS2. PSX, Xbox, PS2, X360, PSP, GC, Wii, MD, PS TV, SNES, Famiclone, DC, GBA, PS4, DS, PS3, 2DS, XSX 25-04-2018, 11:54 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 11:56 przez Kraszu.) Konwersje GOW 1/2 na Vite mają z reguły raczej dobre recenzje (gdzie tomx wyczytałeś o tej niegrywalności?), zatem jeżeli tylko masz ochotę na zaliczenie tych tytułów na maluchu, to śmiało możesz inwestować w wersje na handhelda. Ja sam pewnie kiedyś skuszę się na odświeżenie tych części, bo mimo, że każdą z nich dosłownie skatowałem na PS2 (przechodziłem te gry po minimum 3 razy w tym na najwyższych poziomach trudności), to nie miałbym oporów żeby zmierzyć się z nimi ponownie. Nie ukrywam, że obecnie motywacją dla mnie są również trofea, które zaimplementowano w GOW 1/2 na Vite. Fajnie byłoby rozwalić te znakomite gry po raz kolejny i mieć pamiątkę w postaci platynki na liście gracza. Jak na moje oko Vita to kawał solidnego sprzętu i jeżeli konsolą nie rzucasz po ścianach, to nie ma się co obawiać o analogi. Moje PSP bez pierdnięcia wytrzymało maratony z Łańcuchami Olimpu, Duchem Sparty i Dante's Inferno - a na analogach Vity gra się nieporównywalnie wygodniej niż na suwanym i twardym grzybku PSP. Ja tam konsolki nie będę oszczędzał. Sprzęt powinien wytrzymać każdy rodzaj gry. Sam szukam perełek na Vite i będę obserwował ten temacik. @Jusko - The Walking Dead - sezon 1 i 2 i The Wolf Among Us ---> to pewnie wszystko po angielsku? A jeżeli tak to ciężko zrozumieć fabułę? Pytam, bo w sumie miło wspominam Life is Strange na PS4, a też ogrywałem to w English. Osobiście chciałbym poznawać na Vicie gry, z którymi jeszcze nie miałem do czynienia, ale jeżeli uznam, że zostały mi do ogrania same indie gówna to zabiorę się za pewniaki. Do tych zaliczam: * Seria Jak & Daxter - podobno port na Vite lubi gubić klatki, ale ta seria jest tak znakomita, że i tak będę próbował; * Seria Ratchet & Clank - na PS2 zaliczyłem trylogię, ale widzę, że oprócz tego na Vitke wyszło coś dodatkowego. Może ktoś zaliczył te dodatkowe odsłony? * Wspomniana wyżej seria Sly Cooper - zaliczyłem tylko 1 i 2. 3 i 4 pękną na właśnie na kieszonce! To jest to! * Seria God of War; * Tearaway - mam platyne na PS4, ale to jest gra pisana na Vite. Sterowanie i próba przełamania czwartej ściany są w tej produkcji rozwinięte jak w żadnej innej; * seria Oddworld; * seria Ninja Gaiden; * seria Rayman - kuźwa jak te gierki słodko wyglądają, ale gameplay to podobno petarda o wyśrubowanym poziomie trudności. Weź sobie jeszcze zerknij FPS21311 na na listę gier na Vite wg liczby użytkowników - z reguły duża liczba userów danej gry świadczy o jej jakości. Ludzie posiadający Vite zdają sobie sprawę z ograniczonej biblioteki tej platformy i sięgają po te najlepsze tytuły. ---> KLIK. Liczba postów: 190 Liczba wątków: 57 Dołączył: 04-04-2011 25-04-2018, 15:09 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-04-2018, 17:14 przez FPS21311.) tomx1989 napisał(a):GOW 1 i 2 najlepiej grać na PS2 albo na PS3, porty na Vite są niegrywalne, mają FPS między 20-30, zamiast 40-60 jak na PS2. Słyszałem u Mocnego Browarka, że remaster GOW 1 i 2, potrafi przy większych scenach chrupnąć... ale nic nie mówił o tym, żeby te gry ciągle miały tyle fps co piszesz. :/ Jednak dzięki za radę. Dzięki Kraszu za propozycje i stronę. A jakieś dobre gry RPG byście mogli polecić, może jakieś nowsze? (25-04-2018, 11:54)Kraszu napisał(a): @Jusko - The Walking Dead - sezon 1 i 2 i The Wolf Among Us ---> to pewnie wszystko po angielsku? A jeżeli tak to ciężko zrozumieć fabułę? Pytam, bo w sumie miło wspominam Life is Strange na PS4, a też ogrywałem to w English. Tak - po angielsku, jeśli dobrze pamiętam. Aczkolwiek nie miałem żadnych problemów, aby zrozumieć grę. Liczba postów: 1022 Liczba wątków: 0 Dołączył: 30-06-2011 (25-04-2018, 15:09)FPS21311 napisał(a): Słyszałem u Mocnego Browarka, że remaster GOW 1 i 2, potrafi przy większych scenach chrupnąć... ale nic nie mówił o tym, żeby te gry ciągle miały tyle fps co piszesz. :/ Jednak dzięki za sprawdzić porównanie zrobione przez digitalfoundary, ale jest na to rada, przerobione PSV i podkręcenie procesora, wtedy FPS jest dużo stabilniejszy 29-30FPS. Trochę pograłem w tą niepodkręconą wersję i da się grać, ale najgorsza jest niesamowicie niska jakość filmików, które wyglądają na 144p i tak samo słaba jakość audio, ale nic dziwnego jak obie gry zajmują tylko niecałe 4GB, zamiast 16GB jak na PS2. PSX, Xbox, PS2, X360, PSP, GC, Wii, MD, PS TV, SNES, Famiclone, DC, GBA, PS4, DS, PS3, 2DS, XSX Liczba postów: 190 Liczba wątków: 57 Dołączył: 04-04-2011 tomx1989 napisał(a):Wystarczy sprawdzić porównanie zrobione przez digitalfoundary, ale jest na to rada, przerobione PSV i podkręcenie procesora, wtedy FPS jest dużo stabilniejszy 29-30FPS. Trochę pograłem w tą niepodkręconą wersję i da się grać, ale najgorsza jest niesamowicie niska jakość filmików, które wyglądają na 144p i tak samo słaba jakość audio, ale nic dziwnego jak obie gry zajmują tylko niecałe 4GB, zamiast 16GB jak na nawet nie wiedziałem, że tak można - w sensie z tym podkręceniem procesora. xD No Vita ma ogromny potencjał, który przydałoby się dalej wykorzystywać - dlatego może gdzie sony nie może/nie chce, tam fani coś "ulepią" na tę konsolę. W innym moim temacie wspomniałem, że jest pierwszy DooM na Vitę, a nawet taki Quake czy HL1. Wiadomo, że te gry nie są jakimś poziomem graficznym na te czasy, ale zawsze lepsze takie gry, niż np. te telenowele klikane, gdzie jedyna integracja w grze, to wybieranie dialogów..... za prawie 200zł! Mimo wszystko Vita nie ma złych gier, nawet tych nowych co wychodzą, ale stanowczo jest o niej za cicho i nie wiem, czemu tak się stało.... może faktycznie Vita wyprzedziła swój okres i nie została doceniona. 27-04-2018, 07:31 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-04-2018, 09:55 przez Kraszu.) Napisano kilogramy artykułów na temat szybkiego upadku Vity. Dopiero jak człowiek sam się sprzętem zainteresuje, albo stanie się jego użytkownikiem, to zaczyna bardziej się nad tym wszystkim zastanawiać. Trudno tak jednoznacznie zdiagnozować problem. Nintendo nadal dzieli i rządzi na rynku konsol przenośnych - czyli jednak można, a czasy przecież te same. Ja sam zgadzam się z następującymi argumentami stojącymi za upadkiem Vity: * Chore ceny kart pamięci i durny, indywidualny format kart pamięci - do tej pory jest to jest problem Vity. Ciekawy jestem, czy gdyby Sony chciało, to dałoby radę "otworzyć" Vite na micro SD (przez adapter) za sprawą aktualizacji systemu? * Gracze zwariowali i zapomnieli, że smartfon/tablet nie nadaje się do poważniejszego grania. Niestety dla Vity ludziska wybierali ten szajs na androidzie do mobilnego grania. * Koszta tworzenia gier na Vite były porównywalne z tytułami AAA na PS3 - nie wierzę, że to piszę ale wychodzi na to, że Vita była po prostu za mocna. Zobaczcie co robi Nintendo: W czasach kombajnów z obsługą rozdzielczości 4K oni potrafią sprzedawać "prymitywne" technologicznie konsole. Za tymi konsolami stoi jednak potężna biblioteka gier. W tej chwili Vita uchodzi za platformę, której największym problemem jest brak gier AAA dla zachodniego odbiorcy. No sorry memory, ale japońszczyzna przeciętnego europejczyka, czy Amerykanina nie interesuje. Paradoks polega na tym, że w początkowej fazie życia Vita miała potężne wsparcie - jedno z najlepszych w historii marki PlayStation. Wszystkie debeściackie produkcje AAA na ten sprzęt, to albo tytuły startowe, albo gry, które wyszły niewiele później. Na PS4 i Switch było pod tym kątem gorzej, a teraz sprzedaż tych konsol idzie w grube miliony. Historia Vity to ewenement. Mam tylko nadzieję, że SONY za jakiś czas ponownie wyda handhelda. Ja już teraz jestem zainteresowany tym sprzętem. Zarówno PSP jak i Vita to cudeńka technologiczne o solidnej konstrukcji. Oni potrafią zrobić dobrą konsolę przenośną. Oby nauczyli się jak ją sprzedać w tych trudnych czasach, kiedy KAŻDY ma mocnego smartfona w kieszeni...

.Podczas gdy wszyscy czekają na konkrety na temat Dooma 4 i zapowiedź Dishonored 2 (plotki mówią, że gra już powstaje), Bethesda zapowiada BattleCry, sieciową grę akcji free-to-play. Co ciekawe, w grze będzie jedynie broń biała, co odróżni ją od całego grona sieciowych strzelanin. Ciekawie zapowiada się też sam świat, mocno steampunkowy, z charakterystyczną kreską Viktora Antonova, który wcześniej pracował nad Half-Life 2 i Dishonored. Grę pokazano jeszcze przed E3, ale tylko w formie filmiku CGI. Na fragmenty rozgrywki musimy najpewniej poczekać do targów. Premiera to bliżej niesprecyzowany miesiąc 2015 roku. Borderlands The Pre-Sequel Zdjęcie nr 1 Jedna z nielicznych gier w naszym zestawieniu, która wyjdzie tylko na past-geny. Gearbox nie spieszy się z przenosinami na nowe platformy, skoro na starych jest tylu fanów serii. Borderlands: The Pre-Sequel to sequel pierwszej części gry i prequel drugiej, wróci więc postać Handsome Jacka. Doskonale znana, ale wrzucona w kosmos rozgrywka zostanie natomiast urozmaicona potrzebą użycia tlenu. Zarówno do oddychania jak i podwójnych skoków. Zapowiada się powtórka ze świetnej "dwójki", dużo poczucia humoru (Claptrap będzie grywalną postacią!) i jeszcze więcej strzelania. Wykonanie gry nas nie zaskoczy, mechanika pewnie też nie, ale i tak wielu z nas spędzi przy niej kilkadziesiąt godzin. Homefront: The Revolution Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 2 Homefront nie zdobył serca graczy, będąc dosyć nieudolną kopią Call of Duty z serii Modern Warfare. Podobna mechanika strzelania, tryby sieciowe - to nie miało prawa osiągnąć sukcesu. Mimo to gra nieistniejącego już THQ świetnie odwzorowywała atmosferę okupowanych Stanów Zjednoczonych. Pomysł był na tyle dobry, że markę postanowił uratować Crytek. Pod skrzydłami niemieckiego wydawcy gra zmieniła się z liniowej strzelaniny w grę akcji z otwartym środowiskiem. Twórcy wracają więc do korzeni, ale to dobrze - Crysis był świetny, liczymy więc na coś równie przełomowego. Zwłaszcza, że zagramy tylko na PC, PS4 i Xboksie One, oprawa nie powinna być więc gorsza niż w Ryse: Son of Rome. Mortal Kombat X Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 3 NetherRealm Studios w 2011 roku w mistrzowski sposób przypomniało graczom o marce Mortal Kombat, klasyczną dwuwymiarową rozgrywkę łącząc z trójwymiarowymi tłami. Gra zarobiła u nas mocną "dziewiątkę" i zrobiła apetyt na więcej. Więcej dostaniemy w 2015 roku, gdy wyjdzie Mortal Kombat X. Najbardziej czekamy oczywiście na wersje na PlayStation 4 i Xboksa One, posiadacze starszych konsol nie powinni czuć się jednak pokrzywdzeni, bo też dostaną grę. Co ciekawe, od razu zapowiedziano edycję na PC - poprzednia odsłona serii zadebiutowała na blaszakach z dużym opóźnieniem. DriveClub Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 4 DriveClub miał pojawić się wraz z premierą PS4, ale nie dojechał. Pojawi się dopiero 8 października, czyli niemal rok od pierwotnie wyznaczonej daty premiery. Po zeszłorocznym pokazie gra wróciła nawet ponoć na deskę kreślarską i jest obecnie czymś troszkę innym niż wcześniej. Ruchy takie zawsze są niepokojące, dobrze więc, że zgodnie z obietnicą zagramy w tę grę za darmo. Przy opłaconej subskrypcji PlayStation Plus już w dniu premiery dostaniemy dostęp do dedykowanej cyfrowej wersji. Warto jednak podkreślić, że nie będzie to dokładnie ta sama gra co w tradycyjnej sprzedaży (nawet cyfrowej), a bardziej rozbudowane demo. Forza Horizon 2 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 5 DriveClub miał przekonać fanów motoryzacji do PlayStation 4. Jeżeli mu się to nie uda, to zawsze pozostaje jeszcze Forza Horizon 2, ale już na Xboksa One. Zapowiedziana przed E3 gra Playground Games jest kontynuacją rewelacyjnego spin-offa wyścigowej serii Microsoftu. Pojawi się na Xboksie One i będzie działać na silniku Forza Motorsport 5, rozdzielczość 1080p mamy więc gwarantowaną. Nie ma niestety mowy o sześćdziesięciu klatkach na sekundę, ale to samo tyczy się DriveCluba. W Forza Horizon 2 pozwiedzamy południowe rejony Europy, pojawią się więc zmienne warunki atmosferyczne - w Kolorado zawsze świeciło słońce, na Starym Kontynencie nie jest tak fajnie, ale za to fajniej i ciekawiej będzie się jeździło. I to o dziwo także na Xboksie 360, gra jest jednak mocnym argumentem za kupnem Xboksa One, który od września dostępny będzie w naszym kraju. Evolve Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 6 O Evolve wiemy już całkiem wiele, nawet mieliśmy w niego okazję nawet pograć. Strzelanina od twórców Left 4 Dead wygląda solidnie, oferując dosyć zróżnicowany ghameplay. Fani kooperacji będą mogli wykazać się we wspólnym polowaniu na potwory, a samotnicy w skórze tych potworów zapolować na myśliwych. Ciekawy mechanizm nieźle wygląda od strony technicznej. Już jakiś czas temu widzieliśmy multiplayer, na E3 liczymy więc na szczegóły dotyczące singla. Ten też w jakiejś formie ma być, oby chodziło o tradycyjny tryb, a nie fabularyzowane multi, jak w Titanfallu. Alien: Izolacja Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 7 Horrory zeszły ostatnimi czasy do niszy gier niezależnych. Alien: Izolacja jest próbą ponownego wciągnięcia ich w główny nurt wysokobudżetowych produkcji. Czy się uda? O Alien: Izolacja wiemy już naprawdę sporo, zagadką pozostaje jednak tylko jedno - czy ta gra jest naprawdę straszna. Jeżeli nie uda nam się nawet zagrać na E3 (albo uda w głośnej, jasnej i mało klimatycznej hali), to zawsze będziemy mogli zdać się na wrażenia innych. Gra wychodzi w październiku, wydawca nie ma więc już żadnego argumentu, żeby skrywać ją przed mediami. Zwłaszcza, że poprzednia gra o Obcym była ogromnym rozczarowaniem, a do tego sporym oszustwem. Sega musi teraz pokazać konkret, żeby odbudować zaufanie graczy. Sunet Overdrive Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 8 Sunet Overdrive to jedna z większych zagadek - z gry tej może narodzić się świetna seria porównywalna z Ratchet & Clank, ale może być też jednorazowy i nieudany strzał w stylu Fuse. My oczywiście liczymy na to pierwsze, bo gameplay wygląda smakowicie. Pytanie tylko, jak się w to gra. Czy zręcznościowy gameplay nie jest zbyt chaotyczny i czy kolorowa oprawa w połączeniu z lekkim klimatem nie wypada zbyt cukierkowo. Nie do końca wiemy czego się po grze Insomniac Games spodziewać, dlatego tym bardziej czekamy na kolejne szczegóły. Dragon Age: Inquisition Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 9 Zapowiadało się potężne starcie dwóch potężnych gier RPG - Dragon Age'a i Wiedźmina 3. Już wiemy, że do niego nie dojdzie, gra CD Projektu została przesunięta na 24 lutego 2015 roku. Zgodnie z planem (przynajmniej póki co) już tej jesieni zagramy w Inquisition od BioWare. Fabuła Dragon Age: Inquisition będzie przedstawiała wojnę domową pomiędzy magami i templariuszami. BioWare zarysowało fabułę, ale nie zdradziło zbyt wiele szczegółów, chociaż do premiery nie zostało wiele czasu. Czy będą one lepsze od konkurencji przekonamy się dopiero na jesień 2014 roku. Twórcy inspirują się The Elder Scrolls V: Skyrim, nie próbują jednak z nim konkurować. Bardziej otwarte środowisko gry nie będzie jeszcze typowym sandboksem, a obszar gry ma być 4-5 razy większy od poprzednika. Druga część Dragon Age nie do końca sprostała naszym oczekiwaniom. Jeżeli Inquisition zostanie zaprezentowany na targach, to w te kilkanaście minut też ciężko będzie go ocenić. Mimo wszystko gra będzie trochę mniej tajemnicza. Nowa gra Criterion Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 10 To już oficjalne - nowa gra studia Criterion zostanie pokazana na E3. Należy jednak pamiętać, że obecne Criterion to nie ta sama firma co 2-3 lata temu. Developer skurczył się do naprawdę małego rozmiaru, który zamiast kolejnych Burnoutów ma stworzyć coś kreatywnego. Nie będą to wyścigi, a twórcy mają też przecież doświadczenie w strzelaninach - przed laty wydali świetne Black. Mniejsze gry tworzy też Ubisoft, wystarczy wspomnieć o Child of Light czy Valiant Hearts: The Great War. Czyżby "Elektronicy" też chcieli pójść w kierunku indie? A może wzorem Astronautów w małym zespole stworzą coś wielkiego? Bayonetta 2 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 11 Bayonetta 2 była pokazywana na E3 2013, pojawi się też najprawdopodobniej na E3 2014. Po premierze "jedynki" w 2010 roku fani byli oczarowani, ale nie zapowiadało się na "dwójkę". Duże, ale jednak niezależne Platinum Games nie mogło sobie pozwolić na tak duży projekt "w ciemno". Z pomocą przyszło jednak Nintendo, które Bayonettą udowadnia, że ich gra nie jest dedykowana tylko dziedziom. Naczelny rok temu po ograniu Bayonetty 2 pisał, że "dla tej gry warto kupić Wii U". "Slasher Platinum robi wrażenie nie tylko rozmachem i odjechaną wizją starć, ale też ich superpłynnym wykonaniem. No i grafiką - jest na najwyższym poziomie, dorównując wizualnym perełkom z PS3 i Xboksa 360". Dziś mamy już na rynku PS4 i Xboksa One, grafika wrażenia więc na nas nie zrobi, ale akcja i dynamika już tak. Final Fantasy XV Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 12 Final Fantasy XV to gra akcji, informuje japońska strona tej produkcji, pisał w kwietniu Tomek. Informacje te, a także skrawki innych informacji o systemie walki wzbudzają pewne obawy co do kierunku, w którym idzie ta seria. Ale z drugiej strony, zachowane mają zostać ikoniczne już fragmenty gry, w tym strategicznego podejścia do walki. Pytanie, jak będą zachowane proporcje? Square-Enix do znudzenia promowało "czternastkę", wystawiając ją na różnych targach na różnych platformach. Czas zrobić krok naprzód i pokazać fanom nową część. Deep Down Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 13 Deep Down zobaczyliśmy jeszcze podczas pierwszego pokazu PS4, czy też jak mówią złośliwcy, pada od PS4. Gra Capcomu na przestrzeni tych miesięcy wyszła z cienia, dowiedzieliśmy się, że to MMO z motywem rodem z Assassin's Creed, gdzie niedaleka przyszłość przeplata się z zamierzchłymi czasami. Mieliśmy już też całkiem sporo urywków rozgrywki, wciąż jednak nie wiemy, kiedy gra ta wyjdzie i o co właściwie w niej chodzi. Zapowiadało się, że Deep Down to coś dla fanów gier From Software z serii Souls. Teraz mamy jednak plotki o Project Beast, które mogą być spełnieniem marzeń graczy. Jeżeli nawet się potwierdzą, to Deep Down i tak nieźle się zapowiada. I to nie tylko ze względu na fenomenalnie wyglądającą grafikę. Far Cry 4 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 14 Far Cry 3 był niekwestionowanym hitem, Ubisoft idzie więc za ciosem i przygotowuje "czwórkę" według tego samego wzoru. W jego skład wchodzi dzika natura, zagubiony w niej bohater i psychopatycznie usposobiony lokalny watażka. Niby nic odkrywczego, zwłaszcza jak dodamy do tego doskonale znaną z gier Ubisoftu mechanikę, ale i tak będziemy grać. Francuzi mają talent do tworzenia długich i wciągających gier akcji, które jeżeli nawet nie wyglądają tak jak się zapowiadały, to mają w sobie to coś. Far Cry 4 pojawi się na PS3 i Xboksie 360, my jednak czekamy na prezentację wersji PS4 i Xbox One. Nie mamy nic przeciwko temu, żeby "czwórka" wyglądała na tych platformach jak "trójka" na najwyższych ustawieniach na PC. Dying Light Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 15 Kolejny wielki spóźnialski. Mieliśmy w niego grać już w tym roku, a musimy czekać do lutego 2015. Redakcja Gamezilli miała już jednak kilka okazji zagrania w produkcję Techlandu i nie ma wątpliwości, że będzie więcej niż dobrze. Mielu pisał: "wiem, że będę grał. Z przyjemnością. Z jednej strony to śliczna gra, z drugiej - bardzo grywalna, nawet dzisiaj, kilka miesięcy przed premierą". Chwalił swobodę rozgrywki, klimat, grafikę. Zapowiada się godny następca Dead Island. Troszkę inny, ale równie dobry. Już przed E3 widzieliśmy trailer. Liczymy, że na samych targach twórcy pokażą jakieś nowe etapy albo zdolności bohatera. Techland dosyć oszczędnie nimi gospodaruje,ale skoro opóźnili premierę, to muszą jeszcze coś pokazać. Assassin’s Creed: Unity Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 16 Assassin's Creed: Unity to oficjalnie zapowiedziana przez Ubisoft odsłona serii na PC, PlayStation 4 i Xboksa One. Tym razem przeniesiemy się do czasów Rewolucji Francuskiej i... właściwie tyle. Poza krótkim teaserem który nie pokazywał gry, a jedynie poziom grafiki, do którego twórcy dążą, niewiele wiadomo. Można jednak troszkę pogdybać - czasy rewolucji to cały szereg ciekawych historycznych postaci, a także patrząc przez pryzmat dwóch ostatnich części, najważniejsze - strzelista architektura budynków. W XVIII wieku Paryż pełny był kamiennych kolosów, po których w grze pewnie przyjemnie będzie się wspinało. Cieszy też fakt, że gra powstaje tylko na next-geny. Twórcy nie będą musieli iść na żadne techniczne kompromisy. Na grafikę rodem z The Division bym nie liczył, ale i tak powinno być ładniej niż choćby nawet w Assassin's Creed IV, które brzydkie przecież nie było. Zwłaszcza po aktualizacji wprowadzającej 1080p na PS4. Assassins Creed: Comet Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 17 Assassin's Creed: Unity wyjdzie tylko na PC i next-geny, w Assassin's Creed: Comet zagrają natomiast posiadacze PS3 i Xboksa 360. Przynajmniej tak podają dobrze poinformowane źródła. Nie jest to jednak w przeciwieństwie do innych gier coś, co na 100% zostało już zapowiedziane, ale czy Ubisoft zostawi w tym roku ponad 100 milionów posiadaczy PS3 i Xboksa 360 na lodzie? Nie wydaje nam się. Destiny Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 18 Akcja Destiny toczy się w okolicach 2712 roku. Ziemię atakują kosmici, a celem gracza wcielającego się w głównego bohatera jest powstrzymanie najeźdźców i rozwiązanie tajemnicy, kto i czemu zdecydował się przeprowadzić szturm na ludzi. Nie fabuła jest tu jednak najważniejsza, a współpraca między graczami. Choć gra sprzedawana będzie w pudełku, to bliżej jej do MMO niż tradycyjnej gry akcji. Za grę odpowiada Bungie, twórcy serii Halo. W Destiny można znaleźć liczne podobieństwa do tej serii - od broni zaczynając, na kolorystyce kończąc. Zupełnie inna ma tu jednak być konstrukcja misji. Bardziej otwarta, zachęcająca do współpracy, ale jednocześnie nie zmuszająca graczy do wspólnego grania. Brzmi ciekawie, tak też wygląda - zagramy we wrześniu. Halo 5: Guardians Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 19 Bungie robi Destiny, Halo przejęło więc 343 Industries. Develoeper ten zrobił między innymi "czwórkę", która okazała się bardzo fajną grą. Piąta odsłona serii nie powinna być gorsza. Grę zapowiedziano już rok temu, najwcześniej zagramy jednak dopiero za rok, fajnie byłoby więc zobaczyć na E3 jakieś konkrety. Gameplay, większy zarys fabuły, jakieś szczegóły dotyczące multiplayera. Halo to wielka seria, obok Gears of War była siłą napędową sprzedaży Xboksa 360. Podobnie może być na Xboksie One. Lords of the Fallen Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 20 Nowy gameplay z Lords of the Fallen pojawił się już w kwietniu. W lutym opublikowaliśmy natomiast obszerną zapowiedź. O grze wiemy naprawdę sporo, ale wciąż w nią nie graliśmy. Zmieni się to na E3, a jako że do Los Angeles jedzie wielki fan Dark Souls, to na 100% przygotuje dla Was szczegółowy opis mechaniki gry. Ta ma być siłą napędową polskiej produkcji. Sporo w niej zależy od taktyki i buildu postaci, zapowiada się więc nieźle. A do tego naprawdę fajnie wygląda. CI Games celuje w mocne pecety i next-geny. Battlefield: Hardline Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 21 Battlefield: Hardline - a miała być niespodzianka... "Najgorzej strzeżona gra EA" nie ma już jednak przed nami tajemnic. Wiemy jak twórcy odświeżają wojenną serię, jak wygląda, jakie ma tryby. Nie wiemy tylko jak to wszystko wypada w praktyce. Domyślamy się, że mimo wszystkich zmian dosyć podobnie do poczciwego "Batka", ale i tak chcemy w to zagrać. PayDay 2 pokazał, że w wojnie policjantów ze złodziejami jest potencjał. Z racji na niski budżet nie do końca go wykorzystał, ale to zrobi już EA. Zagramy w październiku, na E3 spodziewamy się więc sporej dawki informacji z gry. Star Wars: Battlefront Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 22 Już od rok wiemy, że Star Wars: Battlefront powstaje. Widzieliśmy jednak z niego tylko mały teaser, ale ze względu na znane uniwersum czekamy chyba nawet bardziej niż na Hardline'a. Tworzona przez DICE next-genowa strzelanina ma wszytko, co potrzebne jest do statusu hitu. "Elektronicy" nie będą pewnie przesadnie promować gry (jeżeli w ogóle ją pokażą), nie chcąc odciągać uwagi od Hardline'a, ale i tak czekamy. The Order: 1886 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 23 Sony zachowuje się dosyć zachowawczo i zapowiada na PS4 masę sequeli. Swoje kontynuacje już dostały bądź dostaną takie serie jak Killzone, inFamous czy Uncharted. The Order jest miłą odskocznią od tej tendencji, przedstawiając lekko steampunkowy świat i akcję w ujęciu TPP. Za projekt odpowiada utalentowane Ready At Dawn, które pracuje nad nim już ładne parę lat - ich ostatnia gra to God of War na PSP. W The Order: 1886 mieliśmy pograć już na tegoroczną jesień, ale oczywiście coś nie wyszło i trzeba czekać do lutego. E3 to jednak dobra okazja, żeby położyć na grze łapy i przekonać się, ile w niej nowości, a ile zapożyczeń z Uncharted czy Gears of War. Twórcy strasznie chwalą się swoim silnikiem graficznym - na E3 zobaczymy, czy słusznie. Batman Arkham Knight Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 24 Batman: Arkham Knight to czwarta odsłona przebojowej serii gier o przygodach Człowieka Nietoperza. Produkcją zajmują się jej ojcowie - studio Rocksteady. Po raz kolejny wcielamy się w Mrocznego Rycerza, który tym razem będzie musiał stawić czoło zupełnie nowemu wrogowi. Ponadto wielu złoczyńców w Gotham City zjednoczyło się, aby ostatecznie rozprawić się z Batmanem. Mad Max Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 25 Avalanche Studio od czasów świetnego Just Cause 2 nie dostarczyło żadnego sandboksa. Mad Max zmieni jednak ten stan rzeczy - wyjdzie w 2015 roku na wszystkie najważniejsze konsole i PC, znów pozwalając graczowi na przemierzanie niezliczonych kilometrów kwadratowych otwartych przestrzeni. Tym razem troszkę bardziej surowych i postapokaliptycznych, ale wciąż ogromnych. Oprócz ogromnej mapy i pojazdu, dostaniemy też mocno inspirowany Batmanem styl walki. Grę zapowiedziano na E3 2013, najwyższy więc czas pokazać ją ruchu. Poza kilkoma wyciekami o marnej jakości i rozdzielczości jeszcze nie widzieliśmy gry na oczy. Czekamy z utęsknieniem, choć też pewnym zniecierpliwieniem. Max zaliczył obsuwę, kibicujemy więc, żeby tegoroczne targi były ostatnimi E3 na których jest prezentowany. Mirrors Edge Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 26 Nowe podejście do starego pomysłu - na nowej generacji, ze świeżym silnikiem graficznym, ale też starymi pomysłami, które w "jedynce" nie miały okazji się sprawdzić. Chodzi na przykład o otwarty świat. Czekamy na gameplay, choć podobno już zeszłoroczna prezentacja działała na silniku gry. The Last of Us na PS4 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 27 Tomb Raider: Definitive Edition pokazał, że jeżeli twórcy zrobią coś więcej niż wyższą rozdzielczość, to dedykowana PS3 gra na PS4 może wyglądać obłędnie. The Last of Us obłędne było już na PS3, mamy więc ogromne oczekiwania pod względem tej konwersji. Mamy zagrać w nią już na wakacjach, plotki mówiły nawet o czerwcu. Nie wiemy jak będzie, ale wiemy za to, że gra ta nie może opuścić E3. Jako fani dzieła Naughy Dog będziemy koczować pod ich stoiskiem, żeby zobaczyć grę w akcji. The Witcher 3: Wild Hunt Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 28 Wiedźmin 3: Dziki Gon zapewni kilkadziesiąt godzin głównego wątku fabularnego i drugie tyle questów pobocznych, które wykonamy w otwartym świecie gry. Twórcy obiecują ciekawe zadania, ogromny teren i piękną fabułę. I nie mamy powodów, aby im nie wierzyć - przedpremierowe trailery nie pozostawiają wątpliwości co do talentu CD Projektu RED. Szkoda tylko, że gra poza bohaterami nie ma właściwie żadnego związku z książkową sagą. Ale za to możemy podziękować Sapkowskiemu... Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 29 Nie ma pewności czy w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain zagramy w 2015 roku, mamy jednak taką nadzieję. Ground Zeroes, prolog do pełnoprawnego sequela, pokazał, że jest na co czekać. Wracając jednak do Phantom Pain - będzie kontynuował wątki zarysowane w Metal Gear Solid: Peace Walker, znów wcielimy się w Snake'a, któremu tym razem głosu użyczy jednak nie David Hayter, a Kiefer Sutherland. Uncharted 4 Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 30 Zapowiadał się odgrzewany kotlet, potem ujawniano jednak, że nad grą pracują ojcowie sukcesu The Last of Us. I to właściwie wystarczyło nam do wpisana Uncharted 4 na szczyt najbardziej oczekiwanych gier tegorocznych targów. Trochę na wyrost, ale liczymy, że się nie przejedziemy. Naughty Dog wiele razy nas zaskakiwało. Oby teraz zrobiło to kolejny raz, nawet jakimś krótkim trailerem. Nie pogramy wszak wcześniej niż za półtora roku. The Division Foto: Gamezilla Zdjęcie nr 31 W 2012 roku targi E3 skradł Ubisoft pokazując w akcji Watch Dgos. W 2013 Francuzi powtórzyli ten numer, ale tym razem prezentując The Division - sieciową grę akcji TPP umiejscowioną w postapokaliptycznym Nowym Jorku. Ważne jednak jest to, że fabułę osadzono na krótko po wspomnianej apokalipsie, mamy więc do czynienia z całkiem realnym chaosem niż wizją w stylu Mad Maksa. Fajny pomysł, choć największą uwagę i tak zwraca grafika - prawdziwie next-genowa, przez duże N. Szkoda tylko, że premiera została przesunięta na 2015 rok (albo i później). Mimo to, a także potknięcia Ubisoftu w kwestiach graficznych Watch Dogs, kibicujemy The Division. Mamy też nadzieję, że ta gra naprawdę tak wygląda. Ubisoft jest tu trochę w skórze Sony, które skłamało przed laty w kwestii oprawy Killzone 2, a potem musiało robić wszystko, aby odbudować zaufanie graczy. Udało im się, gra była nawet lepsza niż rendery. The Division nie musi być lepsze - wystarczy, że po prostu będzie wyglądało jak na materiałach sprzed roku. Udostępnienie mediom grywalnego kodu byłoby najlepszym potwierdzeniem tego stanu rzeczy.

Gta 5 Ps3 na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!

ile zajmują gry na ps3